
,,Armenia pozostanie wierna europejskim wartościom oraz zasadom. Nasza polityka nie musiałaby uszczuplić aktywnego dialogu z UE” – mówił dzisiaj przewodniczący Komitetu Spraw Zagranicznych Armenii Artak Zakarian.
Przewodniczący Komitetu skrytykował również, że parafując umowę pomiędzy Armenią i UE zabrakło jasności, ponieważ tekst nie był powszechnie znany, a społeczność nie mogła się z nim zapoznać.
W swoim przemówieniu A. Zakarian wskazał, że Rosja zawsze była i będzie ważnym partnerem dla Armenii, tak samo jak UE.
Przystąpienie Armenii do unii celnej z Rosją przekreśla jej dążenie do podpisania umowy o wolnym handlu z UE. ,,Państwa nie mogą podpisywać dwóch umów w sprawie różnych wymogów celnych” – decyzję Armenii komentował minister MSZ L. Linkevičius.
O przystąpieniu Armenii do unii celnej z Rosją poinformował jeszcze w listopadzie prezydent tego kraju Serż Sarkisjan po rozmowach z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.
Do niedawna Armenia trzymała się innego kursu. Pod koniec lipca Komisja Europejska i Armenia ogłosiły, że uzgodniły umowę handlową, która miała stanowić kluczową część traktatu stowarzyszeniowego.