Prokuratorzy prosili o przedłużenie aresztu na okres trzech miesięcy.
Rosjanin jest podejrzany o udział w szturmie wieży telewizyjnej w Wilnie w 1991 roku, podczas którego zginęło 14 osób, a setki zostało rannych. Mężczyzna wówczas pełnił służbę wojskową w miasteczku północnym w Wilnie.
Jurij Mel był bardzo zdziwiony zatrzymaniem, ponieważ nic nie wiedział o tym, że jest poszukiwany. Zatrzymany przyznał się, że uczestniczył w zajściach pod wieżą w styczniu 1991 roku, ale do nikogo nie strzelał, a tylko siedział w czołgu.
Rosjanin został zatrzymany wieczorem 12 marca na przejściu granicznym między Litwą i Kaliningradem. J. Mel miał ważną wizę. Na Litwę przybył na zakupy. Po krótkim pobycie w Kownie miał zamiar wrócić do domu.
W tzw. sprawie 13 stycznia figuruje 79 obywateli Rosji, Białorusi i Ukrainy. Są wydane europejskie nakazy aresztowania.