
Departament Prawny Sejmu jest zdania, że w przypadku zmiany obniżonej stawki VAT z budżetu państwa należy powiadomić Komisję Europejską. Ponadto, wraz z poprawkami dotyczącymi zerowego podatku VAT, prawnicy proponują rewizję tegorocznego budżetu, bo z tego powodu możliwe byłoby stracenie około 23,3 mln euro.
Prawnicy twierdzą również, że stosowanie zmian w ustawie datą wsteczną o VAT byłoby sprzeczne z innymi przepisami, które wymagałyby, aby świadczenia zaczęły obowiązywać nie wcześniej niż sześć miesięcy po ich ogłoszeniu.
„Trybunał Konstytucyjny orzekł, że […] moc aktów prawnych jest skierowana ku przyszłości, a moc wsteczna aktów prawnych jest niedopuszczalna, chyba że sytuacja osób prawnych jest ułatwiona, bez szkody dla innych podmiotów prawnych. Ani ustawa, ani regulamin nie mogą stanowić takiej regulacji prawnej, która ingerowałaby w już rozwiązane stosunki prawne” – mówi do Sejmu konkluzja prawników.
Wydział Prawny ma również wątpliwości, czy inni mieszkańcy korzystający z innego sposobu ogrzewania nie byliby dyskryminowani.
„Elektryczność, gaz ziemny (podlega 21% VAT), drewno opałowe i wyroby drzewne (podlega 9% VAT) również mogą być wykorzystywane do ogrzewania, ale organizatorzy projektu proponują pokrycie tylko preferencyjnych 9% z budżetu państwa. VAT” – skarżą się prawnicy.
Według nich może być nałożone różne opodatkowanie na tego czy innego rodzaju energię, ale w tym przypadku obiektywne kryteria muszą być jasno określone.
Od stycznia do końca sezonu grzewczego rząd zaproponował zrekompensowanie mieszkańcom podatku VAT na ogrzewanie, aby częściowo zmniejszyć ich obciążenie finansowe z powodu zwiększonych rachunków.
Posłowie opozycji twierdzili wcześniej, że popierają poprawkę, ale obiecują zasugerować, żeby zrekompensować mieszkańcom podatek VAT na ogrzewanie jak elektrycznego tak i gazowego.