
,,Odkładane są wszystkie zabiegi, które nie kwalifikują się do nagłych przypadków albo są w znacznym stopniu ograniczane (…) operacje, programy rzucania palenia, wsparcia psychologicznego, usługi odontologiczne, szczepionki, prewencja raka i zwykłe kompleksowe badania” – napisał prof. Čaplinskas.
Zdaniem prof. Čaplinskasa, już teraz są poważne skutki zamknięcia przychodni i szpitali – pacjentom nie jest udzielana pomoc nawet w przypadku poważnych chorób.
,,Cała uwaga skupiona jest na jedno zło i są już okrutne konsekwencje. Pacjentom na całym świecie odmawia się leczenia raka, dializy nerek i transplantacji w nagłych wypadkach, a skutki są czasem śmiertelne. Na Bałkanach kobiety zmuszane są do wypróbowywania niebezpiecznych aborcji eksperymentalnych, a w Wielkiej Brytanii ludzie zajmują się samoleczeniem zębów za pomocą gumy do żucia, obcęgów czy superkleja” – dodał.
Jak zaznaczył prof. Čaplinskas, naukowcy ostrzegają, że utrata kontroli nad chorobami takimi jak HIV, gruźlica i malaria może mieć identyczne skutki jak w przypadku koronawirusa. Eksperci obawiają się, że na cholerę może umrzeć więcej osób niż na COVID-19. Światowa Organizacja Zdrowia oszacowała, że co najmniej 80 milionów dzieci poniżej pierwszego roku życia może zachorować na błonicę, polio i odrę, ponieważ z powodu pandemii COVID-19 wstrzymano szczepienia w co najmniej 68 krajach.
Prof. Čaplinskas dodał, że globalna kwarantanna i wynikające z niej zawirowania gospodarcze mogą doprowadzić do tak zwanych rozpaczliwych zgonów, ponieważ niektórzy ludzie sięgają po alkohol lub popełniają samobójstwa.