
,,Wolne media są jednym z gwarantów demokratycznego państwa, dlatego też prawem i obowiązkiem dziennikarzy jest informowanie społeczeństwa bez jakichkolwiek ograniczeń. Wolność prasy powinna być poszanowana i zapewniona” – mówiła D. Grybauskaitė.
Prezydent nakazała przeprowadzenie dochodzenia służbowego w tej sprawie i wyjaśnienia, czy nie doszło do naruszenia praw dziennikarzy.
Portale internetowe informują natomiast, że w tym samym czasie, gdy Ž. Bartkus przepraszał funkcjonariusze służby kontynuowali rewizję w domu redaktor agencji BNS Jūratė Damulytė.
Tymczasem doradczyni prezydent Rasa Svetikaitė poinformowała, że przywódczyni państwa zamierza wkrótce spotkać się z dziennikarzami, by omówić temat wolności mediów i praw dziennikarzy.
Prokuratura Generalna podała, że trwa dochodzenie w sprawie przecieku raportu Departamentu Bezpieczeństwa Państwa do mediów na temat domniemanego informacyjnego ataku na prezydent ze strony Rosji.
W ubiegłym tygodniu agencja BNS poinformowała o istnieniu tego raportu i jego treści. Funkcjonariusze STT dokonali rewizji w mieszkaniu redaktorki agencji informacyjnej BNS, na przesłuchanie wezwali sześciu pracowników tej agencji, jedną z dziennikarek agencji na przesłuchanie wyprowadzili prosto z gmachu Sejmu, zarekwirowali kilka komputerów.
Politolodzy ocenili takie działania jako atak na litewskie media, z kolei politycy potępili działania STT.