
,,Prezydent apeluje do rządu o podjęcie odpowiednich decyzji, by od początku 2021 roku wzrost emerytur był znacznie szybszy niż obecnie” – powiedziała dziennikarzom doradczyni prezydenta Irena Segalovičienė.
Jak zaznaczyła, prezydent opowiada się za waloryzacją emerytur, chociaż prognozy Ministerstwa Finansów wskazują spadek PKB. ,,Stanowisko prezydenta jest jednoznaczne – powinniśmy dążyć do tego, by emerytury osiągnęły 50 proc. średniego wynagrodzenia, które w pierwszym kwartale tego roku wynosiło 879,2 euro netto”.
Obecnie emerytury stanowią 42 proc. średniego wynagrodzenia. Według danych Sodry, średnia emerytura w maju wynosiła 376,06 euro.