• Litwa
  • 5 grudnia, 2013 9:41

Premiera zdziwiła decyzja własnego rządu

Premier Litwy Algirdas Butkevičius był zdziwiony decyzją własnego rządu. Rząd postanowił nie przyznawać państwowej emerytury osobom, które w czasie wojny ratowały Żydów.

BNS
Premiera zdziwiła decyzja własnego rządu

Fot. BFL/Kęstutis Vanagas

„To była dla mnie niespodzianka. Na posiedzeniu rządu ta kwestia nie była jakoś mocno akcentowana” – powiedział premier w wywiadzie dla „Žinių radijas”.

Obecnie na Litwie mieszka ok. 180 osób, które w czasie wojny ratowali ludzi narodowości żydowskiej. Zdaniem Ministerstwa Ochrony Socjalnej i Pracy, jeśli tym osobom zostanie przyznany status bojowników o niepodległość, będą one mogły ubiegać się o państwową emeryturę I i II stopnia. Państwo potrzebowałoby na ten cel dodatkowych 868 tys. litów. Zdaniem ministerstwa obecnie państwo nie posiada odpowiednich środków.

Premier dodał, że rząd jeszcze w tym roku powróci do tego zagadnienia. „Sądzę, że to nie jest taka suma, o której warto publicznie dyskutować. Trzeba docenić ich pracę i sądzę, że rząd powróci do tej kwestii” – wyjaśnił premier.

Decyzja rządu zdziwiła również kierownika Centrum Badania Ludobójstwa i Ruchu Oporu Mieszkańców Litwy Teresė Burauskaitė. „Ci ludzie to są nasi bohaterzy, czyżby oni nie są warci tych kilku dodatkowych litów do emerytury” – powiedziała szefowa Centrum.
„Nie mam żadnych wątpliwości co do tego, że rząd powinien znaleźć środki. Ci ludzi ryzykowali własnym życiem, ratując życie innych osób. Oni muszą być uhonorowani nie tylko na słowach” – dodała Teresė Burauskaitė.

PODCASTY I GALERIE