
Skvernelis określił to zachowanie jako destrukcyjne i pogrążające kraj w chaosie. OSkarżył tez konserwaystów o próbę obalenia demokratycznie wybranej władzy i działanie na zamówienie Kremla.
Fakt złożenia zawiadomienia oficjalnie potwierdzono w Departamencie Bezpieczeństwa Narodowego i w policji. Przedstawiciele służb nie ujawniają treści zawiadomienia, ponieważ jest to dokument tajny. Premier również nie komentuje treści swojego pisma.
Lider konserwatystów Gabrielius Landsbergis powiedział dziennikarzom, że premier powinien zwrócić się do obserwatorium astronomicznego w Malatach, aby dowiedzieć się, „które planety czy gwiazdy mogły mieć wpływ na myśli premiera. A służby radziłbym zostawić w spokoju” – skomentował Landsbergis.