
Do wizyty dojdzie w ramach toczących się od kwietnia tego roku negocjacji grup roboczych w sprawie warunków tranzytu rosyjskiego gazu do obwodu kaliningradzkiego oraz wcielanego na Litwie unijnego trzeciego pakietu energetycznego.
Premier Algirdas Butkeviczius oznajmił w ubiegłym tygodniu, że Litwa nie pójdzie na ustępstwa wobec Gazpromu, ale ma nadzieję, że koncern zmniejszy ceny gazu o 20 proc.
Wcześniej media sugerowały, że Litwa w zamian za obniżkę cen gazu zrezygnuje z pięciomiliardowego pozwu wobec Gazpromu w trybunale arbitrażowym w Sztokholmie. Litwa sądzi, że w latach 2004-2012 przepłaciła za gaz 1 mld 450 mln euro i takiej kwoty domaga się od rosyjskiego koncernu.