,,Nie mam żadnych zastrzeżeń do ministra. Swoją pracę wykonuje on bardzo odpowiedzialnie i byłem zdziwiony, kiedy usłyszałem pewną informację publicznie o tym, że ktoś mu nie ufa” – powiedział dzisiaj dziennikarzom premier.
Szef rządu zaprzeczył o rzekomym piśmie J. Niewierowicza w sprawie rezygnacji ze stanowiska.
Prezes AWPL, europoseł Waldemar Tomaszewski również był zaskoczony pytaniem dziennikarzy: ,,Po raz pierwszy słyszę to od was, a zatem nie ma czego komentować”. Zapytany, czy minister energetyki omówił z nim zaistniałą sytuację W. Tomaszewski odparł, że nie będzie komentował plotek.
Niektórzy politycy z otoczenia premiera podczas narady na temat strategii energetycznej ostro krytykowali J. Niewierowicza w związku z niewydolną pracą zespołu, zbliżeniem się z konserwatystami oraz wzrostem cen za energię elektryczną na giełdzie.