
„Sytuacja jest poważna, a zadanie jest trudne. Rozmawiałem z wiceprzewodniczącym Komisji Europejskiej, Valdisem Dombrovskisem i w niedzielę spotkamy się z przewodniczącą Ursulą von der Leyen” – powiedział premier.
Mówił to podczas posiedzenia frakcji Sejmowej Związku Ojczyzny-Litewskich Chrześcijańskich Demokratów (TS-LKD), odpowiadając na pytanie swojej poprzedniczki, Ingridy Šimonytė, o termin wprowadzenia przez rząd średnioterminowego planu finansowego.
„Będziemy rozmawiać o tym średnioterminowym planie fiskalnym, który uwzględni pewne zaplanowane zobowiązania państwa. Komisja Europejska doskonale rozumie, że w tym okresie zasada deficytu budżetowego państw prawdopodobnie będzie traktowana elastycznie, biorąc pod uwagę potrzeby obronności” – podkreślił premier.
Dodał, że w krótkim czasie dług publiczny w każdym przypadku wzrośnie.
„Wzrośnie, nawet bez zwiększenia finansowania obronności, jednak wzrost gospodarczy i pewne korekty podatkowe, które nastąpią, nieco zmniejszą bieżący, naturalny deficyt” – powiedział premier Litwy, Gintautas Paluckas.
„Zadanie byłoby poważne dla każdego rządu, zarówno lewicowego, jak i prawicowego, by w tak krótkim okresie wygenerować takie kwoty, nie poświęcając dostępności i jakości usług publicznych” – dodał.
Obecnie poszukiwane są dodatkowe źródła finansowania, po tym jak w styczniu Rada Obrony Państwa ustaliła cel przeznaczenia na obronę kraju Litwy 5-6% produktu krajowego brutto w latach 2026-2030. Taki cel został ustalony w celu rozwoju dywizji w armii.
Liderzy kraju mają nadzieję, że dużą część potrzebnych funduszy będzie można zabezpieczyć w Unii Europejskiej, po uzgodnieniu wspólnego mechanizmu zadłużenia. Przewiduje się również uzyskanie zgody Komisji Europejskiej na naruszenie dyscypliny fiskalnej, jeśli kraj członkowski będzie samodzielnie pożyczał środki na obronność.