
„Zachęcam wszystkich, aby nie tracili nadziei, mimo że w polityce pojawiają się różne, dość dramatyczne czy gorące wypowiedzi. W praktyce, jak widzimy, ani w strukturach NATO, ani w dwustronnych relacjach nie dostrzegamy oznak napięcia w naszych stosunkach” – powiedział premier Litwy, Gintautas Paluckas przebywając w Tallinie.
„Wręcz przeciwnie, nasze wysiłki w regionie na rzecz pozyskiwania finansowania są doceniane, więc mogę powiedzieć, że nie widzę zagrożenia dla naszej transatlantyckiej współpracy” – podkreślił.
Od wiosny 2014 roku, w ramach operacji „Atlantic Resolve”, rotacyjnie stacjonują w krajach bałtyckich i Europie Wschodniej żołnierze amerykańskich sił lądowych.
Od 2019 roku w Litwie stacjonują amerykańskie ciężkie bataliony.
Na początku marca amerykańska telewizja NBC, powołując się na obecnych i byłych wysokiej rangi urzędników, podała, że prezydent Donald Trump rozważa preferowanie krajów, które przeznaczają dużą część swojego budżetu na obronność, przy przeglądzie rozmieszczenia wojsk USA w Europie.
W ten sposób USA zasadniczo zmieniłyby swój model zaangażowania w NATO.
Politycy litewscy wielokrotnie mówili, że dążą do stałej obecności amerykańskich żołnierzy w kraju. Były dowódca litewskich sił zbrojnych Valdemaras Rupšys twierdził, że rotacyjne stacjonowanie amerykańskich wojsk jest zasadniczo tym samym, co ich stała obecność.
Z kolei głowa państwa litewskiego stwierdziła, że Litwa jest gotowa przyjąć więcej amerykańskich żołnierzy, ale będzie to zależne od politycznej decyzji USA.
Według agencji BNS, obecnie w Podbrodziu, stacjonuje 11. rotacyjny batalion amerykański, który przybył pod koniec stycznia. Batalion spędzi na Litwie dziewięć miesięcy i będzie szkolił się wspólnie z litewskimi żołnierzami oraz innymi sojusznikami.
Donald Trump wielokrotnie krytykował państwa NATO za to, że nie przestrzegają obecnego celu, jakim jest przeznaczenie co najmniej 2% PKB na obronność. Twierdził, że jest to niesprawiedliwe i obciąża dodatkowo USA.
W tym roku powiedział, że sojusznicy w Europie powinni przeznaczać na obronność tyle, ile USA. Niedawno stwierdził, że państwa członkowskie NATO powinny przeznaczać 5% swojego PKB na obronność.
Litwa, zwiększając możliwości kredytowe, planuje w tym roku przeznaczyć na obronność 4% PKB, a w latach 2026–2030 zamierza przeznaczyć na ten cel 5–6% wielkości gospodarki.