„W sprawie budowy elektrowni atomowej w Wisagini obecnie trwają dyskusje na poziomie eksperckim z naszymi partnerami i sądzę, że w jesienią zostanie podjęta ostateczna decyzja“ – powiedział premier w wywiadzie dla Litewskiego Radia.
Na początku roku Rząd RL powołał specjalną grupę roboczą, która miała zbadać sprawę budowy elektrowni. Z raportu grupy roboczej wynika, że koszta budowy dla Litwy są zbyt wysokie, a cena za prąd będzie niekonkurencyjna. Rząd wówczas oznajmił, że projekt może być kontynuowany tylko w takim wypadku, jeśli zostaną polepszone warunki projektu.
Algirdas Butkevičius skrytykował również władze Białorusi. „Kiedy zachodzi mowa o elektrowni w Ostrowcu, to trzeba zaznaczyć, że komisja Espoo negatywnie oceniała ten projekt. Zgodnie z wymogami konwencji Espoo ta elektrownia nie może być zbudowana. Rozumiemy, że to są wewnętrzne sprawy Białorusi, której celem jest uporządkowania własnego sektora energetycznego, ale realizacja projektu powinna być zgodna z wymogami Espoo“ – skomentował polityk.
Elektrownia atomowa w Ostrowcu ma stanąć w odległości 50 km od Wilna i ma być zbudowana i sfinansowana przez Rosję. Litwa sądzi, że władze Białorusi łamią konwencję Espoo, ponieważ obiekt ma stanąć zbyt blisko litewskiej stolicy. Konwencja Espoo to konwencja o ocenach oddziaływania na środowisko w kontekście transgranicznym sporządzona w dniu 25 lutego 1991 roku w Espoo w Finlandii.
Konwencja ta jest pierwszym dokumentem prawa międzynarodowego o charakterze wiążącym, który w całości poświęcony jest instytucji ocen oddziaływania na środowisko. Stwarza ona prawno-międzynarodowe ramy proceduralne dla wykonywania ocen oddziaływania na środowisko (OOŚ) w przypadkach, gdy inwestycja realizowana w jednym kraju (stronie pochodzenia) zasięgiem oddziaływania obejmuje terytorium innego państwa (strony narażonej), mogąc spowodować znaczące negatywne skutki dla środowiska.