Zgodnie z słowami premiera Litwy, obecnie państwa opracowują plan mający na celu zapewnienie ochrony infrastruktury energetycznej.
„Sam plan działań jest w trakcie opracowywania i będzie uzgadniany nie tylko między trzema krajami bałtyckimi, ale także ze Skandynawią, aby zapewnić przede wszystkim pewien monitoring – śledzenie ruchów statków, analizowanie ryzyka, tak aby możliwa była prewencja w perspektywie przyszłości, także z wykorzystaniem technologicznych środków”, powiedział szef rządu Litwy Gintautas Paluckas dziennikarzom w poniedziałek.
„Obecnie opracowywany jest plan działań” – dodał premier.
G. Paluckas podkreślił, że ryzyko uszkodzenia kabli morskich i przypadków sabotażu rośnie, a uszkodzenia kabli energetycznych „mogą kosztować gospodarki państw od dziesiątek do setek milionów euro z powodu wyższych cen za kilowatogodzinę”.
„Będziemy mieli także własne morskie farmy wiatrowe, co również wymaga dodatkowej uwagi” – mówił G. Paluckas.
Minister energetyki, Žygimantas Vaičiūnas, powiedział, że po uszkodzeniu kabla „EstLink 2” aktywowane zostały dodatkowe środki monitorowania infrastruktury energetycznej Litwy.
„Aktywujemy pewne plany zarządzania monitorowaniem infrastruktury i patrzymy, jak wzmocnić ochronę infrastruktury. Wszystkie plany zostały wcześniej przygotowane, ale kwestia dotyczy aktywacji lub większej uwagi. Ta uwaga jest teraz wzmacniana” – powiedział Ž. Vaičiūnas dziennikarzom w poniedziałek.
Dodatkowo, już wcześniej postanowiono, że Służba Ochrony Publicznej (VST) od przyszłego roku będzie chronić obiekty elektroenergetyczne, takie jak połączenie elektryczne z Polską „LitPol Link” w Olicie, infrastrukturę połączenia z Szwecją „NordBalt” w Kłajpedzie, a także centrum danych „Litgrid” w Wilnie i Elektrownię Litewską w Elektrenach. Rząd zatwierdził tę decyzję w pierwszej połowie grudnia.
Minister energetyki dodał, że uszkodzenie połączenia między Estonią a Finlandią ostatecznie wpłynie na ceny energii elektrycznej.
„Na podstawie wcześniejszego uszkodzenia „EstLink 2” – jego naprawy, ceny energii wzrosły średnio o 10%. Ale prognozy to nie jest łatwa sprawa (…). Zobaczymy później, ale pewien wpływ na cenę powinien wystąpić” – powiedział Ž. Vaičiūnas.
Minister powiedział w zeszłym tygodniu, że Litwa nie zostanie bez prądu z powodu uszkodzonych kabli, ale „awaria „EstLink 2” skłania do przemyślenia dodatkowych zdolności produkcji energii elektrycznej”.
Połączenie „EstLink 2” na Morzu Bałtyckim zostało uszkodzone 25 grudnia. Według wstępnych danych fińskich służb, główną hipotezą dotyczącą awarii jest sabotaż, ponieważ tego samego dnia uszkodzone zostały jeszcze trzy kable podwodne.
Incydent ten miał miejsce nieco ponad miesiąc po tym, jak na szwedzkich wodach terytorialnych na Morzu Bałtyckim uszkodzone zostały dwa kable telekomunikacyjne.
17 listopada rano uszkodzono również kabel podwodny „Arelion” łączący szwedzką wyspę Gotland z Litwą.