
Kilka dni temu rozmawiała telefonicznie z premierem Polski, przedwczoraj z prezydent Estonii Kersti Kaljulaid a dziś z szefem NATO i przewodniczącym frakcji Partii Ludowej w Europarlamencie.
Podczas rozmowy z prezydent Estonii podkreślono wspólne stanowisko w sprawie bezpieczeństwa elektrowni atomowej w Ostrowcu oraz omówiono sytuację polityczną na Białorusi. Obie panie stwierdziły, że ich kraje muszą nadal wspierać uzasadnione oczekiwania Białorusinów, potępiając brutalną przemoc wobec niewinnych ludzi i prześladowań w tym kraju.
W trakcie wideokonferencji z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbegiem, oprócz tradycyjnych zapewnień o zaangażowaniu Litwy w zapewnieniu wspólnego bezpieczeństwa i wypełnieniu wszystkich zobowiązań wobec Sojuszu, premier złożyła propozycję zorganizowania jednego z najbliższych szczytów NATO w Wilnie.
Pani premier rozmawiała także z Manfredem Weberem, przewodniczącym Grupy Europejskiej Partii Ludowej, czyli frakcji tej partii w Europarlamencie (szefem partii jest Donald Tusk). Omówiła z nim sytuację na Białorusi i kwestię wykorzystania środków z Funduszu Odbudowy. Pani premier podziękowała za wsparcie Litwy w dążeniu do zablokowania importu energii elektrycznej z elektrowni atomowej w Ostrowcu. Nawiązując do wręczenia nagrody im. Andrieja Sacharowa dla opozycji białoruskiej, wyraziła nadzieję, że Unia Europejska nadal będzie mocno wspierać Białorusinów walczących o wolność, demokrację i uczciwe wybory. Z kolei Manfred Weber zaprosił Ingridę Šimonytė do przedstawienia na posiedzeniu Grupy Europejskiej Partii Ludowej pozycji Litwy w kwestii Białorusi.