• Litwa
  • 8 lipca, 2019 13:21

Pranckietis chce, aby Skvernelis został szefem Związku Chłopów i Zielonych

To byłby dobry krok, gdyby premier Saulius Skvernelis zostałby przewodniczącym Związku Chłopów i Zielonych – oświadczył przewodniczący Sejmu Viktoras Pranckietis.

BNS
Pranckietis chce, aby Skvernelis został szefem Związku Chłopów i Zielonych

Fot. Roman Niedźwiecki

W trakcie niedzielnego wywiadu dla telewizji „Lietuvos rytas” Pranckietis oświadczył, że partia powinna się zmieniać, jeśli chce widzieć jego osobę na liście wyborczej.

„Jeśli zmiany zajdą, to będę aktywnym uczestnikiem, a nie obserwatorem tych wydarzeń” – podkreślił Pranckietis.

O zmianach mówił w niedzielę również Saulius Skvernelis, którego zdaniem partia powinna zostać bardziej demokratyczna.

W poniedziałek Pranckietis powiedział dziennikarzom, że główną przeszkodą do zmian jest osoba obecnego prezesa Ramūnasa Karbauskisa.

Przewodniczący Sejmu jest przekonany, że obecny premier byłby dobrym szefem partii. „Gdyby przyszedł Skvernelis to sądzę, że stalibyśmy się poważną drużyną” – podkreślił Pranckietis.

15 lipca jest zaplanowane posiedzenie rady partyjnej Związku Chłopów i Zielonych, na której zostanie poruszona kwestia zaufania ugrupowania do obecnego prezesa oraz dalszy los Pranckietisa na stanowisku szefa parlamentu.

Zgodnie z nową umową koalicyjną stanowisko przewodniczącego Sejmu ma przepaść Socjaldemokratycznej Partii Pracy. Pranckietis nie zgodził się na dymisję, ponieważ jego zdaniem o stanowisku ma zadecydować cały Sejm, a nie tylko koalicja rządząca.

Ze swej strony Ramūnas Karbauskis oświadczył, że Skvernelis może stawiać warunki dotyczące partii, tylko kiedy oficjalnie zostanie jej członkiem.

„Trochę dziwnie brzmią te warunki. Nigdy o czymś takim nie słyszałem, żeby ktoś stawiał warunki przed wstąpieniem do Związku” – wyjaśnił swoje stanowisko Karbauskis.

„Wiem o jakie warunki chodzi, ponieważ Skvernelis mówił o nich we frakcji: zmiana nazwy partii, zmiana wartości, partia powinna przyjmować wszystkich chętnych, a nie tylko tych, którzy podzielają nasze wartości” – dodał polityk.

Karbauskis podkreślił, że takie „warunki są dla niego i członków partii nie do przyjęcia”.

PODCASTY I GALERIE