W swym raporcie Centrum podkreśliło, że fakty te są bardzo często pomijane, nie zauważane i zazwyczaj nie są rejestrowane w oficjalnych dokumentach. Organizacje pozarządowe zazwyczaj dowiadują się o tych wypadkach od samych pokrzywdzonych.
Zdaniem Centrum trzeba przeprowadzić więcej tego typu badań i zbadać sprawę pod kątem dyskryminacji na tle rasowym, zatrudnianiu emigrantów, przedstawicieli mniejszości narodowych oraz kobiet.
Społeczeństwo na Litwie jest jednolite. Migranci oraz uchodźcy stanowią tylko 1 proc. na litewskim rynku pracy. Dla ludzi na Litwie dyskryminacja z powodu pochodzenia lub obywatelstwa nie jest wielkim problemem, ponieważ ludzie nie do końca rozumieją czym jest dyskryminacja.
„Najczęściej bywa tak, że najbardziej rozumieją dyskryminację ci, którzy sami byli dyskryminowani” – oświadczyła Vilana Pilinkaitė Sotirovič z Instytutu Badań Etnicznych.
Litewskie Centrum Praw Człowieka każdego roku przygotowuje raport o dyskryminacji na tle rasowym, narodowościowym lub religijnym. Raport jest dołączany do ogólnoeuropejskiej sieci przeciwko rasizmowi – European Network Against Racism (ENAR).