
,,Polacy wykazują pewne zainteresowanie” – cytuje wiceprzewodniczącego Sejmu Gediminasa Kirkilasa ,,Verslo žinios”. Według wiceprzewodniczącego, w projekcie nie koniecznie ma uczestniczyć przedsiębiorstwo Polska Grupa Energetyczna, które wcześniej deklarowało swój udział w projekcie budowy Wisagińskiej Elektrowni Atomowej, ale zrezygnowało z niego.
,,Są też alternatywy – inne polskie przedsiębiorstwa energetyczne, które mogłyby się przyłączyć do projektu” – powiedział Kirkilas, przypominając, że ,,w Polsce już teraz jest deficyt energii elektrycznej, a w przyszłości może być on jeszcze większy”.
,,Verslo žinios” powołując się na nieoficjalne źródła pisze, że ,,z polskimi urzędnikami od pewnego czasu rozmawia się o możliwości powrotu Polski do projektu budowy elektrowni atomowej”. ,,Na razie nie ma pozytywnej odpowiedzi, ale propozycja nie jest zdecydowanie odrzucana” – czytamy w dzienniku.