Mniejszość sejmowa zebrała niezbędne podpisy pod tekstem interpelacji na początku listopada. Szefowi litewskiej dyplomacji zadano 45 pytań.
Polityków interesują bilateralne spotkania ministerialne, okoliczności wydalenia ambasadora Rosji z Litwy, historia tranzytu kaliningradzkiego i wyjaśnienia Komisji Europejskiej.
Szereg pytań dotyczy także przedstawicieli litewskiej służby dyplomatycznej.
Sam minister spraw zagranicznych wyraził ubolewanie z powodu takiego posunięcia opozycji.
Doradczyni prezydenta ds. polityki zagranicznej Asta Skaisgyrytė uważa, że pytania zawarte w interpelacji są zasadne. Premier Ingrida Šimonytė nie zgadza się ze stanowiskiem kancelarii prezydenta i podkreśliła, że część pytań skierowanych do Landsbergiisa mogłaby być skierowana również do ekipy prezydenta.