
Tymczasem szef sejmowego komitetu prawa i prawodawstwa Julius Sabatauskas przypomina, że wspomniane poprawki znalazły się w Kodeksie dlatego, że kary za obrażanie polityków były wykreślone z Kodeksu Karnego.
Zaznacza on też, że poprawki nie są skierowane tylko przeciwko dziennikarzom, bo politycy mogą być obrażani też przez użytkowników internetowych, komentatorów i autorów portali internetowych.
Zgodnie z poprawką przyjętą 8 grudnia, osoby publiczne mogą zaskarżyć dziennikarzy w sądzie, jeżeli uznają, że nawet zgodna z prawdą krytyka godzi w ich honor.