Posłowie pozytywnie zaopiniowali projekt ustawy o ratyfikacji umowy o ustanowieniu Bałtyckiego Funkcjonalnego Bloku Przestrzeni Powietrznej pomiędzy Polską oraz Litwą. Została ona podpisana w Wilnie 17 lipca ub.r.
Polski wiceminister transportu Maciej Jankowski podkreślił, że utworzenia tzw. FAB-u (functional airspace blocks) z Litwą wymaga od nas Bruksela. Wspólną przestrzeń powietrzną w UE ma tworzyć 9 bloków regionalnych. Najbardziej zaawansowane są prace nad powołaniem bloku Dania-Szwecja. Dobrze idzie też przygotowywanie bloku Wielka Brytania-Irlandia.
Wiceminister mówił posłom, że umowa o powołaniu wspólnego bloku z Litwą niesie za sobą skutki społeczne, gospodarcze, finansowe, polityczne i prawne.
Służby odpowiedzialne za kontrolę ruchu lotniczego – Polska Agencja Żeglugi Powietrznej i jej litewski odpowiednik Oro Navigacija – będą musiały dostosować sposoby świadczenia usług i podziały zadań.
W uzasadnieniu do projektu napisano, że ,,mimo, iż nowy sposób świadczenia usług może wiązać się z koniecznością redukcji zatrudnienia w niektórych obszarach, to ze względu na planowany wzrost ruchu lotniczego w Europie należy się spodziewać wzrostu zatrudnienia w agencjach zapewniających służby żeglugi powietrznej”.
Wśród potencjalnych korzyści społecznych wymienia się utrzymanie na aktualnym poziomie lub zwiększenie poziomu bezpieczeństwa lotów oraz ograniczenie opóźnień samolotów. Dzięki utrzymywaniu opłat nawigacyjnych dla przewoźników lotniczych na maksymalnie niskim możliwym poziomie, umowa może mieć również wpływ na obniżenie ceny biletów lotniczych.