Pomysł pozytywnie oceniło 42 proc. respondentów. Kolejne 7,7 proc. stwierdziło, że mają zdania na ten temat.
Oceniając wyniki sondażu szef Vilmorusa, Vladas Gaidys stwierdził, że dostrzega kilka istotnych różnic w podejściu do obowiązkowych szczepień: wiek, wykształcenie oraz dochody.
„Jedną z osi jest wiara w szczepienia i wykształcenie” – powiedział.
Wśród osób z wyższym wykształceniem 51,2 proc zgadza się z obowiązkowymi szczepieniami, a 43,8 proc. nie zgadza się. Wśród osób z wykształceniem średnim, zawodowych i średnim specjalnym 37,7 proc. opowiada się za obowiązkowymi szczepieniami, a 53,3 proc. nie.
Drugą różnicą, którą zauważył socjolog, jest wiek: młodzi ludzie częściej wyrażali sprzeciw wobec obowiązkowych szczepień niż ludzie starsi.
Wśród respondentów do 29 roku życia 58,4 proc. było przeciw obowiązkowym szczepieniem, w porównaniu z 56,8 proc. w grupie wiekowej 30-39 lat. W tym czasie wyniki wśród 40-latków wynosiły około: 45,6 proc. za i 48,1 proc. przeciw
Jeśli chodzi o dochody respondentów to im wyższe tym więcej zwolenników przymusowych szczepień. W grupie z dochodami do 300 euro na członka rodziny przeciwników było 56,8 proc. A już w grupie z dochodami ponad 600 euro przeciw było 43,1 proc.