
W roku 2011 dzieci objętych tymczasową opieką było 2 tys. 134, a w 2012 r. – 2 tys. 32.
W opinii specjalistów prawdziwy wskaźnik jest znacznie wyższy. Dziennik ,,Lietuvos žinios” donosi, że nie wszyscy rodzice deklarują wyjazd za chlebem. ,,Brakuje prawdziwych informacji statystycznych odnośnie tego zjawiska. Nie znamy prawdziwej liczby,,eurosierot” w związku z wyjazdem obojga lub jednego z rodziców” – powiedziała doradczyni kontroler ds. ochrony praw dziecka Inga Juozapavičienė.
„Eurosieroty” – to nowe słowo określa zjawisko znane nie od dziś, ale nasilone przez współczesną masową emigrację zarobkową.
Zjawisko to zaczęło pogłębiać się w chwili, gdy Litwa wstąpiła do Unii Europejskiej. Otwarcie granic dla pracy za granicą umożliwiło masowe wyjeżdżanie rodzin czy samych rodziców. Pogoń za pieniędzmi, potrzeba godnego życia, brak pracy na Litwie – to główne powody osób, które decydują się na pozostawienie swoich dzieci, by wyjechać za granicę do pracy.