
Burza złamała albo zawiała schody i drewniane ścieżki prowadzące na plażę, wymyła piasek z plaży.
„Policzyliśmy, że będzie około 30 tys. euro – ścieżki zniszczone nieodwracalnie, schody, wydmy podmyte. Najważniejsze – jeżeli w ubiegłym roku centralna plaża miała od 100 do 120 metrów szerokości, był piasek, ludzie mogli odpoczywać i plażować, to teraz po tej burzy plaża będzie miała 50-100 metrów szerokości” – mówi dyrektor spółki Palangos komunalinis ūkis Konstatintas Skierus.
Jak dodał, do zlikwidowania strat potrzebna będzie pomoc finansowa rządu. Samorząd Połągi powołał komisję, która ocenia straty.
Podczas weekendowej burzy podmuchy wiatru w akwatorium portu kłajpedzkiego sięgały 33 metrów na sekundę.