
„Polscy funkcjonariusze będą prowadzić stałe kontrole na przejściach granicznych w Kalwarii, Łoździejach i Geležinkelis” – poinformował przedstawiciel litewskiej Straży Granicznej (VSAT).
W pozostałych dziesięciu punktach kontrole będą przeprowadzane wyrywkowo, na podstawie czynników ryzyka ustalonych przez stronę polską. Szczególną uwagę mają przyciągać mikrobusy, wybrane samochody osobowe oraz autokary, co ma służyć przeciwdziałaniu migracji wtórnej.
Granice z Polską można przekraczać tylko z ważnymi dokumentami – przypomina Montvydas – i apeluje do podróżnych, by nie przewozili osób bez dokumentów. Zaznaczył również, że Litwa nie planuje przywracać kontroli dokumentów na granicy z Łotwą.
Zamiast tego, od początku roku litewscy funkcjonariusze CEL, Policji i Służby Bezpieczeństwa Publicznego przeprowadzają selektywne kontrole na granicy z Łotwą, a dodatkowo ośmiu funkcjonariuszy VSAT właśnie udaje się wspierać ochronę łotewskiej granicy zewnętrznej.
Redakcja ZW.LT przypomina, że Polska zapowiedziała kontrole na granicach z Litwą i Niemcami, mające zatrzymać migrację wtórną pochodzącą z Białorusi. W pierwszej połowie roku litewskie służby zatrzymały 352 nielegalnych migrantów.
To o 150 % więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Wzrost napływu cudzoziemców z Bliskiego Wschodu i Afryki nastąpił od 2021 roku i jest przypisywany przez Zachód reżimowi białoruskiemu.