
Kanclerz Sejmu Daiva Raudonienė potwierdziła, że rewizje miały miejsce.
„O sprawie dowiedziałem się od dziennikarzy. Żaden funkcjonariusz nic mi nie mówił. Wiem tyle, że zostały przeprowadzone rewizje. Obecnie jestem w Kijowie” – powiedział BNS Gražulis.
Dzisiaj STT przeprowadziła rewizję w biurze szefa Państwowej służby żywności i weterynarii Jonasa Miliusa. Rzeczniczka prasowa służby Jurgita Savickaitė potwierdziła, że dzisiaj rano w urzędzie byli obecni funkcjonariusze Służby ds. Badań Specjalnych i poinformowali o wszczęciu dochodzenia.
„Dochodzenie jest prowadzone w sprawie handlu wpływami, nadużyciem stanowiska służbowego i fałszowania dokumentów“ -można przeczytać w komunikacie STT.
Z wstępnych informacji wynika, że na celowniku wymiaru sprawiedliwości znalazł się jeden z litewskich producentów artykułów żywnościowych. Kierownictwo spółki w celu uniknięcia kar finansowych za łamanie przepisów bezpieczeństwa pracy, pakowania, znakowania i norm higieny, usiłowało wręczyć łapówki urzędnikom służby.
Rewizje przeprowadzono w kilku miastach kraju. Są też prowadzone inne czynności śledcze. Jonas Milius jest na stanowisku dyrektora służby od 2010 roku.