
„Dzisiaj, pół roku po podpisaniu dokumentu, propozycja ministra spraw zagranicznych, by zrewidować wspólny komunikat prezydenta Litwy i kanclerz Niemiec w sprawie rozmieszczenia brygady na Litwie, jest co najmniej nieodpowiedzialna” – komentuje Pałac Prezydencki.
Prezydent Gitanas Nausėda zaprosił w nim (dokumencie – przyp. red.) ministrów spraw zagranicznych i obrony narodowej, by „wreszcie skupili się na wspólnej pracy z Niemcami, by sojusznicza brygada jak najszybciej dotarła na Litwę i nie podnosiła już polityki wewnętrznej na poziom międzynarodowy”.
Ponieważ Wilno i Berlin różnie rozumieją kwestię przydzielenia niemieckiej brygady Litwie, minister spraw zagranicznych Gabrielius Landsbergis wezwał w czwartek publicznie przywódców Litwy i Niemiec do rewizji umowy o rozmieszczeniu brygady na Litwie.
„Może ci ludzie powinni wrócić do umowy i powtórzyć, że Litwa naprawdę podpisała umowę, że na Litwie jest brygada. Wszyscy na Litwie to rozumieją, my chcemy tylko potwierdzić ten fakt. Ale to muszą zrobić ludzie, którzy podpisali tę umowę” – powiedział minister dziennikarzom w Seimasie w czwartek.