
„Na dzień dzisiejszy zwykła matematyka wskazuje, że nie jesteśmy gotowi ani przedłużyć obowiązkowej służby wojskowej do 24 miesięcy, ani podjąć decyzji o rozpoczęciu powszechnego poboru” – powiedział Marius Česnulevičius w wywiadzie dla Radia Žinios we wtorek.
„Po prostu nie mamy na to zasobów” – dodał.
Według M. Česnulevičiusa, brakuje zarówno infrastruktury, jak i instruktorów do szkolenia poborowych.
„Gdybyśmy dzisiaj podjęli decyzję, niepopartą odpowiednimi zasobami, byłby to po prostu nieodpowiedzialny krok” – stwierdził doradca.
Obecnie na Litwie poborowi służą przez dziewięć miesięcy, jednak niedawno przewodniczący Komitetu ds. Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Sejmu, Giedrius Jeglinskas, wspomniał o możliwej potrzebie wydłużenia obowiązkowej służby wojskowej.
Dowódca Wojska Litewskiego, generał Raimundas Vaikšnoras, powiedział, że popiera wydłużenie służby, jednak szefowa resortu ochrony kraju, Dovilė Šakalienė, stwierdziła, że opóźniłoby to przygotowanie personelu do dywizji.
Obecnie każdego roku do Litewskich Sił Zbrojnych powoływanych jest kilka tysięcy młodych ludzi.