„Współpraca między mną a partią jest nieunikniona i będzie bardzo elastyczna” – powiedział Karbauskis.
Jest on przekonany, że wycofanie się z Sejmu rozwiąże problemy, z którymi boryka się jego frakcja partyjna.
„Dołożono wszelkich starań, aby uniemożliwić nam wykonywanie prac, do których uzyskaliśmy upoważnienie od wyborców. Jako największa frakcja opozycyjna musieliśmy być reprezentowani w kierownictwie Sejmu i zająć wszystkie inne stanowiska, które są zgodne z tradycją Sejmu. Mój wybór i decyzja były dla naszej frakcji w Sejmie jedyną drogą, aby te szanse wykorzystać” – powiedział Karbauskis.