
Autentyczność dokumentu potwierdził już profesor Uniwersytetu Witolda Wielkiego Liudas Mažylis.
„W archiwum znajdowała się zarówno niemiecka, jak i litewska wersja Aktu z 20 wyraźnymi podpisami”- mówił prof. Mažylis.
Powiedział również, że dokument był zgięty w sposób, co świadczy o tym, że był on przesłany pocztą.
„Nie było żadnych specjalnych ograniczeń dostępu do archiwum niemieckiego. Wysłałem list elektroniczny z informacją, jaki okres czasu mnie interesuje i otrzymałem listę plików archiwalnych, które mogą mnie zainteresować. Poszukiwania trwały tylko dwa dni”- mówi Mažylis.
Akt Niepodległości Litwy w niemieckim archiwum był przechowywany w teczce zatytułowanej „Przyszłość prowincji bałtyckich: Litwa”.
Oryginał dokumentu o znaczeniu historycznym był uważany za zaginiony od 1940 roku. Do tej pory był przechowywany w archiwum Urzędu Prezydenta. Istniało co najmniej sześć różnych wersji zaginięcia dokumentu, a także domniemanego miejsca przechowywania. Spekulacje na ten temat pojawiały się prawie przed każdą rocznicą odrodzenia państwa.
W lutym br. koncern MG Baltic wyznaczył nagrodę w wysokości 1 miliona euro dla osoby lub grupy osób, które odnajdą Akt Niepodległości Litwy wydany 16 lutego 1918 roku przez litewską Tarybę.
W przyszłym roku na Litwie będzie obchodzony szczególny jubileusz: będzie to 100 rocznica odzyskania niepodległości przez państwo litewskie.