
Koncentracja przez Rosję dużych sił zbrojnych na granicy z Ukrainą i Białorusią zwiększyła zagrożenie ewentualnym konfliktem zbrojnym w regionie, dlatego minister mówi, że nie tylko wojsko, ale także instytucje państwowe muszą być gotowe do szybkiej reakcji na zmieniającą się sytuację. Zdaniem ministra spraw wewnętrznych należy przygotować się na wszystkie możliwe scenariusze, w tym na napływ uchodźców z Ukrainy.
„Miejmy nadzieję, że do tego nigdy nie dojdzie. Jednak rzeczywistość geopolityczna zmusza nas do myślenia z wyprzedzeniem i przewidywania, jakie udogodnienia można wykorzystać, aby pomieścić duży napływ ludzi uciekających ze stref konfliktów, jak poradzimy sobie z wyżywieniem, jak zorganizowana zostanie pomoc humanitarna. W ciągu ostatnich sześciu miesięcy zdobyliśmy cenne doświadczenie w zarządzaniu kryzysem związanym z nielegalną migracją, więc wierzę, że pracując razem z gminami i organizacjami pozarządowymi, pokonamy wszystkie wyzwania, dzieląc się odpowiedzialnością” – mówi A. Bilotaitė.
Według A. Bilotaitė, doświadczenie zarządzania kryzysem nielegalnej migracji zorganizowanego przez białoruski reżim pokazuje, jak ważna jest pomoc organizacji samorządowych i pozarządowych. Aby jednak przebiegło sprawnie, należy to wcześniej omówić.
Uzgodniono z przedstawicielami Związku Gmin Litwy, aby z wyprzedzeniem opracować listę obiektów nadających się do zakwaterowania, aby poznać możliwości i potrzeby każdej gminy, ocenić możliwości wykorzystania wolontariuszy.
Aspekty prawne współpracy zostały omówione z przedstawicielami Litewskiego Czerwonego Krzyża, Caritasu, Zakonu Maltańskiego, Banku Żywności, a także gdzie i jakie usługi socjalne mogłyby świadczyć organizacje pozarządowe w razie potrzeby.