
„Osoba poinformowała, że nie kontaktowała się z nikim w Kowalczukach, nie brała udziału w żadnych świętach, nie chodziła na zakupy, tym niemniej informację zweryfikujemy, ponieważ istnieje możliwość, że doszło do kontaktu z ogniskami” – odnotowała.
Zarażona pracuje w zakładzie opieki zdrowotnej, 21 czerwca uczestniczyła we Mszy św. w Kowalczukach, przebywała w innych miejscach – stwierdzono dwie osoby kontaktowe, jednak ich liczba może ulec zmianie.
Drugi z nowych przypadków koronawirusa w rejonie wileńskim stwierdzono u osoby, która wróciła samochodem z Wielkiej Brytanii przez przejście graniczne Ogrodniki – Łoździeje.
„Jeden przypadek to tzw. przypadek wwieziony. Osoba pracuje w wielkiej Brytanii. Wróciła własnym samochodem na Litwę wraz z bliską osobą, z którą się odizolowała” – w poniedziałek, 22 czerwca, poinformowała kierownik Wydziału Zarządzania Chorobami Zakaźnymi Wileńskiego Departamentu Narodowego Centrum Zdrowia Publicznego Ginreta Megelinskienė.
Jak twierdzi, zakażona osoba nie czuje żadnych objawów. Miała kontakt jedynie z jedną osobą – z tą, z która wróciła na Litwę.
Informacja o tym przypadku zostanie przekazana instytucjom w Wielkiej Brytanii.
„Osoba tam bowiem pracowała i mogła mieć kontakty z innymi” – podkreśliła G. Megelinskienė.
Kolejny przypadek w rejonie wileńskim stwierdzono w Kowalczukach – zakażona osoba również nie odczuwa symptomów.
„Zakażona osoba podała, że nie miała w Kowalczukach żadnych kontaktów, nie uczestniczyła w imprezach, nie była w sklepie, trzeba będzie jednak tę informację uściślić, możliwe jest bowiem powiązanie z istniejącym ogniskiem” – podała przedstawicielka Narodowego Centrum Zdrowia Publicznego.
Dodała, że wspomniana osoba pracuje w placówce medycznej, w niedzielę, 21 czerwca, uczestniczyła we mszy św. w kościele w Kowalczukach, była w innych miejscach – stwierdzono dwie osoby, które miały z nią kontakt. Liczba takowych osób nadal jest uściślana.
Trzeci ze stwierdzonych w niedzielę przypadków zarejestrowano w Druskiennikach – u osoby przebywającej w szpitalu.
„Osobę hospitalizowano do szpitala w Druskiennikach. Wynik testu na COVID-19 jest pozytywny” – powiedziała G. Megelinskienė.
Jak podkreśliła, w samym tylko szpitalu osoba ta miała kontakt z 18 innymi osobami, w środowisku społecznym w okręgu olickim – z kolejnymi 3 osobami, jak również – co najmniej 4 kontakty z osobami w okręgu wileńskim.
„Niewykluczone, że osoba ta lub jej bliscy mają związek z istniejącymi ogniskami koronawirusa w okręgu wileńskim. W okręgu olickim już od pewnego czasu nie rejestrowano przypadków zakażenia koronawirusem, tak więc możliwe, że do zakażenia doszło w okręgu wileńskim” – podała przedstawicielka Narodowego Centrum Zdrowia Publicznego.