
Wiceminister środowiska Raminta Radavičiene poinformowała, że na różnych drogach będą prowadzone pomiary zanieczyszczeń. Emisje byłyby mierzone zarówno mechanicznie, jak i wizualnie.
„W przypadku przekroczenia dopuszczalnego poziomu zanieczyszczeń ważność przeglądu zostanie zawieszona – pojazd zostanie skierowany do obowiązkowego powtórnego badania technicznego” – powiedziała wiceminister.
Według niej, takie decyzje będzie mogła podejmować policja, Urząd ds. Bezpieczeństwa Transportu, rozważana jest możliwość skorzystania z pomocy ekologów.