„Kandydatura A. Kubiliusa została uzgodniona w ubiegłym tygodniu podczas rozmów między prezydentem a premierem w sprawie przedstawiciela Litwy w Komisji Europejskiej” – powiedział Frederikas Jansonas, doradca prezydenta Litwy.
Rządzący konserwatyści dążą do nominowania obecnego europosła do KE, ponieważ kandydatura Gabrieliusa Landsbergisa, ministra spraw zagranicznych i lidera Związku Ojczyzny Litwy-Litewskich Chrześcijańskich Demokratów, nie uzyskała wcześniej poparcia prezydenta.
„To oczywiste, że prezydent nie jest gotowy zaakceptować mojej kandydatury. Zostałem poinformowany, że w żadnym wypadku nie wyrazi zgody, że nic nie można zrobić, aby zmienić jego zdanie” – powiedział szef litewskiego MSZ.
Andrius Kubilius jest europosłem od 2019 roku oraz zdecydowanym zwolennikiem bliższych więzi między UE a krajami Partnerstwa Wschodniego, większego wsparcia dla Ukrainy atakowanej przez Rosję i twardszego stanowiska wobec Kremla. Jeśli ostatecznie zostanie komisarzem, będzie musiał zrezygnować z mandatu europosła. Jego miejsce zajmie Liudas Mažylis, który jest kolejnym na liście partii konserwatywnej do PE.
Landsbergis powiedział, że były premier jest „polityczną wagą ciężką”, która może zapewnić, że nazwa Litwy będzie nadal słyszana w Brukseli.
Konserwatyści planują przedstawić kandydaturę Kubiliusa radzie koalicji rządzącej. Spotkanie zostało zainicjowane przez Partię Wolności, która w ubiegłym tygodniu przedstawiła dziesięć kandydatek na stanowisko komisarza UE.