• Litwa
  • 9 lipca, 2020 14:20

Nausėda: Będę zasadniczy w tworzeniu przyszłej Rady Ministrów

Prezydent Gitanas Nausėda obiecuje, że podczas ustalania składu nowego rządu po zbliżających się wyborach do Sejmu będzie ściśle trzymał się swoich zasad.

BNS
Nausėda: Będę zasadniczy w tworzeniu przyszłej Rady Ministrów

Fot. BNS/Žygimantas Gedvila

„Tak, będę trzymał się swoich zasad i nie będę miał problemu z odrzuceniem tylu kandydatów, ilu będzie trzeba, aby zdobyć odpowiedni wynik i odpowiednie kandydatury. Mam wielką nadzieję, że przyszła koalicja rządząca nadal będzie miała wizję, misję i wartości” – powiedział prezydent podczas czwartkowej konferencji prasowej.

Prezydent Nausėda powiedział także, że kryteria profesjonalizmu, uczciwości i przyzwoitości były istotne także w trakcie powoływania obecnego rządu, mimo to był on rozczarowany działaniami niektórych polityków, które różniły się od tych deklarowanych przed powołaniem.

„W polityce jest już tak, że ludzie czasami rozczarowują, a wartości lub deklaracje, którymi kierują się w momencie zatwierdzania na urząd lub podczas negocjacji różnią się od tego, co następuje później” – powiedział prezydent.

Nausėda powiedział, że ma nadzieję na wsparcie przyszłego szefa rządu w dążeniu do wyżej wymienionych celów oraz nietolerancji wobec nieuczciwych działań.

„Chciałbym, aby przyszły szef rządu kierował się tymi zasadami i nie stanowił przeciwwagi, a wspierał prezydenta we wdrażaniu tych zamierzeń” – powiedział prezydent.

Nie wykluczył on jednak możliwości, że koalicja utworzona w Sejmie po wyborach zaproponuje tego samego premiera. Jak zaznacza prezydent, ma on częsty kontakt z obecnym premierem Sauliusem Skvernelisem i przekazał mu już swoje stanowisko w sprawie standardów kultury politycznej.

„Mam wielką nadzieję, że premier stanie się większym sojusznikiem w tej dziedzinie, a konkretnie – ustanowi adekwatne standardy kultury politycznej” – powiedział G. Nausėda.

Prezydent Nausėda wielokrotnie krytykował Jarosława Narkiewicza, Ministra Komunikacji oraz posła Akcji Wyborczej Polaków na Litwie – Związku Chrześcijańskich Rodzin, wzywając go do rezygnacji po licznych skandalach. Jednakże po otrzymaniu poparcia ze strony premiera, minister pozostał na stanowisku, odrzucając jednocześnie wszelką krytykę i oskarżenia.

Prezydent powiedział w czwartek, że problemem są nie tylko decyzje podjęte dotychczas przez J. Narkiewicza, ale także to, jak ten zachowuje się obecnie.

„Zapytajcie ludzi wokół, czy minister wykonuje swoją pracę, czy też przypadkiem nie upolitycznia oraz nie kształtuje całej struktury systemu transportowego wedle swoich subiektywnych decyzji w sprawie alokacji środków Funduszu Drogowego, nawet w przypadku braku wniosków w przyszłości?”

„Nazwałem mianowanie ministra Nariewicza błędem, ale był to chwilowy błąd, który można było bardzo szybko naprawić. Jednak żeby to zrobić, potrzebowałem wsparcia rządu, a zwłaszcza premiera, a ten uznał, że inne priorytety są ważniejsze ” – stwierdził G. Nausėda.

Prezydent powiedział także, że utworzenie nowego rządu będzie wymagać od każdego ministra obietnicy, że rozumie różnicę między obowiązkami politycznymi i prawnymi oraz że nie będzie ich ze sobą zrównywać.

Wybory do Sejmu odbędą się 11 października br.

PODCASTY I GALERIE