• Litwa
  • 18 czerwca, 2025 8:30

Naprawa samolotu opóźnia powrót obywateli Litwy z Jordanii

Szef Narodowego Centrum Zarządzania Kryzysowego (NKVC) Vilmantas Vitkauskas poinformował, że lot ewakuacyjny obywateli Litwy z Izraela, który miał wystartować z Jordanii, został opóźniony z powodu naprawy wynajętego samolotu.

zw.lt/BNS
Naprawa samolotu opóźnia powrót obywateli Litwy z Jordanii

fot. PAP/EPA/ABIR SULTAN

„To jest przede wszystkim związane z drobnymi pracami naprawczymi przy samolocie – chodzi o wymianę jednego z elementów przedniej szyby. Z tego powodu lot się trochę opóźnił” – w wywiadzie dla litewskiego nadawcy publicznego LRT powiedział szef NKVC, Vilmantas Vitkauskas.

Obecnie planowany czas wylotu to godzina 12:30.

„Załoga jest już na miejscu. To bardzo ważna informacja, bo w takich sytuacjach dostępność załogi bywa największym wyzwaniem” – dodał szef NKVC.

To już drugi raz, gdy lot do Wilna został przełożony.

Lot realizuje firma czarterowa „Chapman Freeborn” należąca do grupy „Avia Solutions Group”, kontrolowanej przez litewskiego przedsiębiorcę Gediminasa Žiemelisa.

Do Wilna ma wrócić około 100 osób, głównie obywateli Litwy.

Obywatele Litwy przekroczyli granicę izraelsko-jordańską we wtorek po południu. Zostali zmuszeni do opuszczenia Izraela z powodu konfliktu zbrojnego między Izraelem a Iranem – kraje przez prawie tydzień ostrzeliwały się wzajemnie rakietami.

Podróż z Jordanii na Litwę ma kosztować około 200 tysięcy euro. Oczekuje się, że dzięki aktywowanemu mechanizmowi ochrony ludności, trzy czwarte tej kwoty pokryje Unia Europejska, a pozostałą część – rząd Litwy.

We wtorek premier Gintautas Paluckas zapewnił, że obywatele Litwy nie będą musieli płacić za ewakuację.

Tymczasem ambasador Litwy w Izraelu, Audrius Brūzga, powiedział, że w związku z pogarszającą się sytuacją w regionie, więcej Litwinów może chcieć opuścić Izrael, jednak na razie nie planuje się dodatkowych lotów.

„Jeśli zobaczymy, że liczba chętnych jest większa, oczywiście zostaną podjęte nowe decyzje. Ale w rzeczywistości pojawiają się też inne możliwości. (…) Granice nie są zamknięte, ludzie mogą samodzielnie udać się do Jordanii lub Egiptu. Oczywiście może to potrwać dłużej” – powiedział ambasador Litwy w Izraelu, Audrius Brūzga.

„Dlatego na razie nie ma potrzeby przeprowadzania pełnej ewakuacji” – dodał.

W ubiegłym tygodniu Izrael jako pierwszy zaatakował Iran, uderzając w obiekty nuklearne i wojskowe w Teheranie oraz wysokich rangą dowódców, argumentując to próbą udaremnienia irańskich planów budowy broni jądrowej. Uderzenia izraelskie trafiły także w dzielnice mieszkalne.

Iran, który nadal utrzymuje, że rozwija program nuklearny wyłącznie do celów cywilnych, odpowiedział własnym atakiem rakietowym na Izrael.

PODCASTY I GALERIE