
Zespół wileńskich lekarzy wspólnie z kolegami ze Stanów Zjednoczonych 61-letniemu pacjentowi po zawale serca, jego niewydolnością i tętniakiem lewego przedsionka bez zatrzymania pracy serca oraz bez sztucznego obiegu krwi wykonali minimalnie inwazyjną operację serca.
,,To pierwszy przypadek na świecie, gdy w tak unikalny i skomplikowany sposób udało się dotknąć serca człowieka i uratować mu życie“ – głosi komunikat Klinik Santaryskich.