
„W tym roku kremowano zwłoki 184 osób. Przed śmiercią osoby te albo chorowały na koronawirusa, albo mogły chorować, ale nie wykonano żadnego testu na COVID-19”- powiedział Bernardas Vilkelis, dyrektor spółki K2 LT, która zarządza litewskim krematorium i centrum rytuałów Rekviem.
Zaznacza on również, że wprowadzenie kwarantanny po raz drugi w kraju zwiększyło ilość ludzi ubiegających się o kremację ciał osób bliskich.
„Niektóre osoby mogą być w izolacji i nie być w stanie organizować ceremonii pogrzebowej, inne mogą chcieć, aby ceremonia się odbyła z większą liczbą uczestników. Dlatego zmarły jest kremowany. Powody są różne” – powiedział Vilkelis.
Jolanta Sprainaitienė, szefowa Litewskiego Stowarzyszenia Służb Rytualnych, mówi, że w przypadku, gdy zwłoki zmarłego na koronawirusa nie są poddawane kremacji, firmy pogrzebowe stosują się do zaleceń Ministerstwa Zdrowia i wystawiają zwłoki w zamkniętej trumnie.
Ponadto, większość firm świadczących takie usługi umieszcza szczątki zmarłego w trumnie w szczelnej wodoodpornej torbie bez odzieży pogrzebowej.
Vilkelis mówi, że niektóre firmy pogrzebowe po prostu odmawiają wystawiania zmarłego na koronawirusa.
Ministerstwo Zdrowia przypomina, że nie więcej niż 10 osób, poza członkami rodzin i osobami świadczącymi usługi rytualne, może podczas kwarantanny uczestniczyć w pogrzebach.
Osoby powyżej szóstego roku życia muszą nosić maseczkę ochronną.