Powiedział to w weekend, po opublikowaniu w mediach społecznościowych historii o Rosjance, która wychowuje pięcioro dzieci i jest deportowana z kraju. W poście na Facebooku pracownicy Departamentu Migracji zostali oskarżeni o wprowadzenie w błąd.
„Jestem umówiony na spotkanie z dyrektorką Departamentu Migracji tuż po Nowym Roku oraz z ekspertami z ministerstwa i innych instytucji, które nadzorują takie zagrożenia. Zastanowimy się, czy należy przeanalizować to, co mamy, czy nie” – powiedział minister spraw wewnętrznych Litwy Władysław Kondratowicz.
Jeden z synów wspomnianej kobiety napisał w mediach społecznościowych, że od 2019 roku jego matce, która osiedliła się na Litwie, Departament Migracji przyznał jedynie tymczasowe pozwolenie na pobyt, mimo że chciała uzyskać stałe pozwolenie.
Po kilku latach kobieta próbowała odnowić swój rosyjski paszport, ale dowiedziała się, że może to zrobić tylko w Rosji. Obawiając się represji po powrocie do tego kraju, postanowiła szukać alternatywy. Wówczas, jak twierdzi syn, litewski Departament Migracji zachęcił ją do ubiegania się o azyl, którego ostatecznie nie przyznano w październiku tego roku.
„Teraz pozostaje tylko odwołać się do Litewskiego Sądu Administracyjnego, co zrobimy” – zapewnił syn.
Według niego, Departament Migracji wprowadzili w błąd jego matkę, zachęcając ją do ubiegania się o azyl i nie oferując alternatywy w postaci aplikowania o paszport cudzoziemca.
Dyrektor Departamentu Migracji, Evelina Gudzinskaitė, powiedziała agencji BNS, że nie będzie komentować sytuacji szerzej.
„Jak już mówiłam, Departament Migracji realizuje przepisy prawa, dlatego nie mógł podjąć innej decyzji. Wszystko zostało zrobione zgodnie z prawem” – powiedziała.
„Podczas ostatniego posiedzenia Sejmu premier powiedział, że należy przeanalizować problemy w tym procesie, ponieważ mieliśmy problemy także z rodziną Wietnamczyków, którzy pracowali, i wywołało to dużą kontrowersję w naszym kraju” – dodał minister MSW.
Pod koniec listopada media doniosły, że Wietnamki prowadzące kawiarnię w Szawlach przez prawie sześć lat otrzymały polecenie od Departamentu Migracji opuszczenia biznesu i opuszczenia Litwy, ponieważ nie spełniały wymogu zatrudnienia co najmniej dwóch Litwinów.
Wówczas E. Gudzinskaitė powiedziała, że nie widzi potrzeby łagodzenia wymagań dotyczących wydawania pozwoleń na pobyt obcokrajowcom prowadzącym działalność gospodarczą w kraju.
Od 2023 roku litewski Departament Migracji stosuje surowsze środki kontroli obcokrajowców. Na początku grudnia MSW poinformowało, że liczba obywateli Rosji, Białorusi i Ukrainy posiadających pozwolenie na pobyt w kraju spadła.
Najbardziej – z 86 353 do 68 166 – zmniejszyła się liczba obywateli Ukrainy, Białorusinów – z 62 167 do 59 399, a Rosjan – o kilka setek, do 15 105. Ponadto ministerstwo poinformowało, że w tym roku wydano 577 decyzji o zakazie wjazdu obywateli Białorusi oraz 278 obywateli Rosji do Litwy.
Z danych MSW wynika, że anulowano ponad 24 tys. pozwoleń na pobyt, a wystawiono 6,1 tys. protokołów administracyjnych za wykroczenia. Najczęściej dotyczyły one nielegalnego pobytu w Litwie oraz naruszenia przepisów o deklarowaniu miejsca zamieszkania.
W ubiegłym roku anulowano lub odmówiono wydania 10,7 tys. pozwoleń na pobyt w Litwie.