Tancerka otrzymała litewskie obywatelstwo w 2000 w drodze wyjątku.
„Publiczne wypowiedzi Ilze Liepy dyskredytują państwo” – poinformowało w poniedziałek Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Litwy.
W niedawnym wywiadzie telewizyjnym dla rosyjskich mediów Liepa powiedziała m.im.: „Mamy ogromne szczęście, że mamy takiego przywódcę jak Władimir Władimirowicz Putin, który służy swojemu krajowi, który jest wierny swoim obowiązkom”. Tancerka oceniła, że „jest zniesmaczona Europą”, a komentując usuwanie w krajach bałtyckich z przestrzeni publicznej sowieckich pomników, powiedziała: „Jest mi za nich bardzo wstyd i jest mi bardzo smutno”.
„To, co tu widzimy (…) jest atakiem na państwo. To jest zagrożenie porównywalne do użycia broni” – oświadczył minister kultury Litwy Simonas Kairys. Przypomniał, że Rosja informację i kulturę wykorzystuje do usprawiedliwiania wojny prowadzonej na Ukrainie.
Litewski resort spraw wewnętrznych zwrócił się też do Departamentu Bezpieczeństwa Państwa o zweryfikowanie 800 obcokrajowców, w większości obywateli Rosji, którym w ciągu ostatnich 30 lat w drodze wyjątku zostało przyznane litewskie obywatelstwo.
59-letnia Ilze Liepa jest znaną rosyjską tancerką baletową i aktorką pochodzenia łotewskiego, solistką moskiewskiego Teatru Bolszoj. W 1996 roku otrzymała tytuł Zasłużonego Artysty Federacji Rosyjskiej, w 2002 roku tytuł Artysty Ludowego Rosji, w 2003 roku Nagrodę Państwową Federacji Rosyjskiej.
Litewskie obywatelstwo Liepie przyznano w 2000 r. po ponad dekadzie wspólnego tańca z litewskim tancerzem baletowym Petrasem Skirmantasem.
We wrześniu prezydent Gitanas Nauseda podpisał dekret o odebraniu litewskiego obywatelstwa rosyjskiej łyżwiarce figurowej Margaricie Drobiazko ze względu na jej związki z otoczeniem Putina. Obecnie litewska Komisja ds. Obywatelstwa rozpatruje wniosek o odebranie obywatelstwa rosyjskiemu przedsiębiorcy Jurijowi Kudimowowi. Zarzuca mu się działalność stanowiącą zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego Litwy.