
„Obecnie Litwa zwraca większą uwagę na powrót migrantów do ich krajów pochodzenia. Specjaliści komunikują się z migrantami i informują ich o wsparciu finansowym, jeśli osoba wyraża zgodę na dobrowolny wyjazd. A naszą główną troską jest zapewnienie cudzoziemcom normalnych warunków życia w miarę zbliżania się zimnej pory roku”- powiedział wiceminister spraw wewnętrznych Arnoldas Abramavičius. Do końca tego tygodnia 20 migrantów powinno wrócić do swoich krajów pochodzenia.
Podczas spotkania poruszono również kwestie praw człowieka. „Organizacje międzynarodowe są wprowadzane w błąd przez białoruską propagandę. To właśnie na Białoruś należy zwrócić uwagę, ponieważ ten kraj wykorzystuje ludzi jako narzędzie nacisku, aby osiągnąć własne cele. Litwa stara się zapewnić odpowiednie warunki migrantom, którzy nielegalnie przybyli do naszego kraju” – powiedział litewski wiceminister spraw wewnętrznych. Takie stanowisko poparli ministrowie z Estonii, Łotwy i Polski.
Wiceminister spraw wewnętrznych zwrócił również uwagę na potrzebę zmian w prawodawstwie Unii Europejskiej (UE). „Ustawodawstwo UE w dziedzinie ochrony granic, migracji i azylu musi umożliwiać Litwie oraz innym państwom członkowskim skuteczną reakcję na zarządzanie nielegalnymi przepływami migracyjnymi” – powiedział Abramavičius.
Z powodu nielegalnej migracji Litwa 2 lipca ogłosiła stan wyjątkowy. Do jesieni przyszłego roku planowane jest zbudowanie fizycznej bariery na granicy litewsko-białoruskiej.
W rozwiązywaniu kryzysu migracyjnego Litwę wsparła m.in. Polska, Austria, Estonia, Słowenia i Ukraina.