
Za przyjęciem projektu nowelizacji ustawy o bezpieczeństwie ruchu drogowego w pierwszym czytaniu głosowało 102 posłów, 9 wstrzymało się od głosu. Kolejne czytanie planowane jest pod koniec kwietnia.
Obowiązek dokumentacji i usunięcia pojazdów
Zgodnie z projektem, jeśli w wyniku kolizji nie doszło do ofiar ani obrażeń, a jej uczestnicy są zgodni co do okoliczności i nie wzywają policji, powinni najpierw udokumentować miejsce zdarzenia zdjęciami lub nagraniami wideo, a następnie jak najszybciej usunąć pojazdy, aby nie powodować korków.
„W wielu krajach europejskich obowiązuje zasada, że jeśli doszło do drobnej stłuczki bez szkód osobowych, a pojazd został tylko nieznacznie uszkodzony, istnieje obowiązek usunięcia go z drogi w celu uniknięcia zatorów” – powiedział podczas prezentacji projektu poseł Demokratów Tomas Tomilinas.
Podkreślił, że nawet drobna stłuczka nie powinna powodować paraliżu ruchu w miastach.
„Jeden uszkodzony samochód nie może usprawiedliwiać opóźnień dla całego miasta. To generuje niepotrzebne zużycie paliwa, stratę czasu i stres” – dodał.
Nowe zasady w szczególnie ruchliwych miejscach
Projekt zakłada także, że na oznaczonych odcinkach dróg objętych monitoringiem wideo kierowcy musieliby usunąć pojazdy nawet w przypadku braku porozumienia co do winy. W takich przypadkach musieliby oczekiwać na policję już poza głównym pasem ruchu.
„Doskonałym przykładem jest Geležinio Vilko – jedna z najbardziej ruchliwych ulic w Wilnie. Każdy, kto utknął tam w korku przez drobną kolizję, wie, jak dużym problemem są takie sytuacje” – wyjaśnił Tomilinas.
Obecnie uczestnicy drobnych stłuczek, jeśli nie ma ofiar ani rannych, mogą sporządzić wspólną deklarację szkody, ale nie są zobowiązani do natychmiastowego usunięcia pojazdów z drogi. Jeśli projekt zostanie przyjęty, zmiany mogą przyczynić się do zmniejszenia korków na litewskich drogach.