
„Szanuję decyzję ministra” – podkreślił premier. Jak dodał, instytucje praworządności nie wysunęły wobec Markauskasa żadnych oskarżeń, obowiązują go jednak wyższe standardy niż zwykłego rolnika.
Premier poinformował, że decyzję w sprawie ministra rolnictwa przedstawi prezydent w przyszłym tygodniu, podając także datę jego zwolnienia.
Bronius Markauskas był oskarżany o to, że jego rodzina uprawia nie tylko swoją, lecz także cudzą ziemię, otrzymując za to dotacje unijne. Służba ds. Przestępstw Finansowych skonstatowała, że działalność ministra i jego rodziny nie nosi znamion przestępstwa finansowego, w deklarowaniu zasiewów mogły jednak pojawić się nieprawidłowości, mające na celu otrzymanie większych dopłat.