
Wypowiedziała się w ten sposób po czwartkowej dyskusji w resorcie edukacji na temat korzystania z telefonów komórkowych w placówkach edukacyjnych. W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele uczniów, szkół, nauczycieli, organizacji pozarządowych oraz Ministerstwa Ochrony Zdrowia.
„Wszyscy zgodziliśmy się, że należy ograniczyć, ale nie zakazywać, a raczej uzgodnić najlepsze rozwiązanie, uwzględniając także społeczność rodziców” – powiedziała minister educkacji, nauki i sportu Litwy, Raminta Popovienė.
„W ministerstwie utworzymy grupę roboczą… Powinniśmy jak najszybciej ją powołać, ponieważ to duże i odpowiedzialne zadanie. Chcielibyśmy, aby było gotowe na wrzesień” – dodała.
Ministerstwo nie chce ustawy
Podczas dyskusji rozważano, czy ograniczenia powinny zostać uregulowane ustawą, jednak minister trzyma się swojej wcześniejszej opinii, że będą to jedynie zalecenia, które mogą zostać zatwierdzone w różnych formach – jako zasady.
„Zdecydowaliśmy, że należy wprowadzić ograniczenia, jednak potrzebne są zalecenia na poziomie krajowym” – mówiła minister.
Według szefowej resortu edukacji, podczas dyskusji przedstawiciele szkół podkreślili, że korzystanie z telefonów komórkowych podczas lekcji nie stanowi problemu jak kiedyś.
„Największe regulacje są potrzebne w przerwach i dyskutowaliśmy, że być może od pierwszej do ósmej klasy, w tym okresie dojrzewania, dzieci szczególnie potrzebują ruchu, interakcji i unikania ekranów, aby jak najmniej rozwijała się zależność (od telefonów komórkowych)” – powiedziała R. Popovienė.
Agencja BNS informuje, że na początku lutego dziesiątki organizacji pozarządowych zwróciły się do władz kraju, apelując o zakaz korzystania z urządzeń telefonicznych w przedszkolach i w klasach 1-10.
Centrum Etyki Cyfrowej twierdzi, że korzystanie z osobistych urządzeń mobilnych w placówkach edukacyjnych negatywnie wpływa na koncentrację, która jest niezbędna w procesie nauki, utrudnia także socjalizację.
Wśród autorów inicjatywy „Z telefonów – do szkoły” są organizacja „Gelbėkit vaikus”, Linia Młodzieżowa, Litewskie Centrum Praw Człowieka, Litewskie Stowarzyszenie Psychologów oraz inne.
W odpowiedzi na apel organizacji pozarządowych, kilku parlamentarzystów przygotowało zmiany w ustawie, które przewidują taki zakaz.
Popiera to także Ministerstwo Ochrony Zdrowia
Ograniczenie korzystania z telefonów w szkołach chciałoby także Ministerstwo Ochrony Zdrowia – ograniczenie to zostało uwzględnione w projekcie planu realizacji programów rządowych, który ma zostać wdrożony do końca 2026 roku.
„Ograniczenie używania telefonów komórkowych w szkołach, gdy nie są one wykorzystywane do celów edukacyjnych, na pewno powinno być wprowadzone” – powiedziała minister ochrony zdrowia, Marija Jakubauskienė.
Według minister, resort ochrony zdrowia dostarczy Ministerstwu Edukacji dane dotyczące szkodliwości telefonów komórkowych dla zdrowia, a także weźmie udział w grupie roboczej.
Obie minister zgodziły się, że to ograniczenie nie musi być wprowadzone ustawą.
„Zalecenia mogą być obowiązkowe, w dziedzinie ochrony zdrowia ustalamy dość sporo zasad świadczenia usług poprzez rozporządzenia ministra, podczas dyskusji znajdziemy najbardziej odpowiednią i prawnie najprostszą formę regulacji” – mówiła szefowa litewskiego resortu ochrony zdrowia, Marija Jakubauskienė.
W wielu krajach Unii Europejskiej wprowadzono lub planuje się wprowadzenie ograniczeń w korzystaniu z telefonów w szkołach. Z danych UNESCO, opublikowanych w zeszłym roku jesienią, wynika, że ponad 60 krajów zabrania używania telefonów komórkowych w klasach na mocy przepisów prawnych lub regulacji.
Francja już w 2018 roku zakazała korzystania z „telefonów komórkowych lub jakiegokolwiek innego sprzętu do komunikacji elektronicznej” w przedszkolach, szkołach podstawowych i średnich. Od jesieni tego zakazu będą musieli przestrzegać także uczniowie 180 szkół podstawowych.
Od maja na Łotwie uczniowie klas 1-5 również nie będą mogli korzystać z telefonów komórkowych.