
„Święto Morza musi się odbyć, ale nie oczekujemy ludzi, którzy nie zostali zaszczepieni – ludzi, którzy stanowią zagrożenie dla siebie i innych” – powiedział we wtorek mer agencji BNS.
„Anulować lub przełożyć święto można tylko w sytuacji ekstremalnej” – dodał.
Zdaniem V. Grubliauskasa na trzy dni przed początkiem święta niewłaściwą byłaby decyzja o jego odwołaniu lub przełożeniu, bo „w imprezie weźmie udział wiele statków z całego świata, zaproszono już muzyków”.
„Oczywiście fizycznie niemożliwe jest sprawdzenie paszportów covidowych osób, które przyjeżdżają do naszego miasta. Samo powinni być świadomi zagrożeń” – powiedział V. Grubliauskas.
Obecnie najwyższa zachorowalność na COVID-19 na Litwie notowana jest w Kłajpedzie.
Wskaźnik zakażeń w ciągu 14 dni osiągnął 108,7 przypadków na 100 tys. mieszkańców. To prawie trzy razy więcej niż średnia krajowa. Kłajpeda jest obecnie jedynym samorządem w czerwonej strefie.
Święto Morza odbędzie się w najbliższy weekend, ale epidemiolodzy obawiają się, że masowe imprezy, nawet w przypadku przestrzegania wszystkich obostrzeń znacznie zwiększają ryzyko rozprzestrzeniania się koronawirusa.