
„To jest najgorszy dzień w moim życiu. Dobrze rozumiem, że w obecnej sytuacji nie mogę kierować Ruchem Liberałów. Nie chcę rzucać cień na mych kolegów z którymi pracowałem od wielu lat. Również zrezygnuję z mandatu poselskiego. Sądzę, że tak powinien zachować się każdy współczesny polityk. Będą współpracował z wymiarem sprawiedliwości. Jestem zainteresowany, aby dochodzenie zakończyło się, jak najszybciej. Jestem zdeterminowany, aby udowodnić, że jestem niewinny” – napisał w oświadczeniu Masiulis.
„Lider Ruchu Liberałów Eligijus Masiulis jest podejrzany o przyjęcie od koncernu łapówki w wysokości 100 tysięcy euro” – poinformowała w czwartek Służba ds. Badań Specjalnych (STT).