
,,Nie traktujemy pana Narkiewicza jako wiceprzewodniczącego z ramienia opozycji. Nikt z obecnej opozycji nie proponował jego kandydatury na to stanowisko, dlatego wspólnie z liberałami i konserwatystami uzgodnimy naszą kandydaturę” – powiedział Masiulis.
Z kolei przewodnicząca Sejmu Loreta Graužinienė oświadczyła, że to opozycja powinna uzgodnić między sobą kwestie stanowisk wiceprzewodniczących. ,,Większość rządząca nie będzie delegowała wiceprzewodniczącego, a dla sejmowej opozycji są przeznaczone dwa miejsce w zarządzie, czyli dwa stanowiska wiceprzewodniczącego i opozycja, lider opozycji, muszą się spotkać i uzgodnić, kogo oddelegują” – powiedziała Graužinienė.
Wcześniej opozycja miała dwa stanowiska wiceprzewodniczących, natomiast po wyjeździe Petrasa Auštrevičiusa do PE w ramach oszczędności postanowiono zlikwidować jedno stanowisko wiceprzewodniczącego.
Narkiewicz został mianowany na wiceprzewodniczącego Sejmu, jako członek partii rządzącej. Pod koniec sierpnia AWPL wycofała się z koalicji rządzącej. Liderzy polskiej partii oznajmili, że chcą zachować stanowisko wiceprzewodniczącego dla siebie już jako przedstawiciele partii opozycyjnej.