
„Jeżeli poszukiwania będą dziś kontynuowane, trudno powiedzieć, czy byłyby one celowe, bo obszary są ogromne Możzna już szukać nie tylko na terytorium Łotwy, po nowych obliczeniach obszar poszukiwań zwiększa się jeszcze bardziej na północ” – mówił Brencius w wywiadzie dla Litewskiego Radia.
Jak dodał, nie znaleziono żadnych oznak tego, by samolot An-2 miał spaść do morza – ani odłamków samolotu, ani plam na wodzie. Decyzja o ewentualnym kontynuowaniu poszukiwań zapadnie w poniedziałek rano.
Cywilnym samolotem An-2 leciało dwóch pilotów z Kłajpedy, pasażerów na pokładzie nie było. Lotnicy Adolfas Mačiulis i Alvydas Selmistraitis lecieli z Danii do Goteborgu, po półtorej godziny w powietrzu piloci zapewniali, że lot przebiega normalnie i nie ma żadnych problemów. O 17.20 samolot miał wylądować w Kłajpedzie.