Dzisiaj (26 listopada) Sejm miał rozpatrywać poprawki do Ustawy o obywatelstwie, które miałyby uprościć procedurę nadawania litewskiego obywatelstwa obcokrajowcom. Czytanie projektu zostało jednak przełożone z powodu zastrzeżeń Departamentu Prawa Kancelarii Sejmu RL.
W projekcie ustawy warunek „wyjątkowych zasług wobec Litwy” jest zamieniony na „rozsławianie imienia Litwy w świecie”, kryterium „zintegrowania ze społeczeństwem litewskim” zastępuje zaś „ciasny związek z Litwą”.
Jednym z inicjatorów poprawek jest poseł na Sejm, liberał Remigijus Šimašius. Według niego łyżwiarce Isabelli Tobias można nadać obywatelstwo nawet bez uchwalania specjalnego aktu prawnego, w innych jednak przypadkach taki dokument bardzo się przyda.
„Nie wiem czy ustawa ta jest konieczna w tym konkretnym przypadku, jest jednak bardzo potrzebna w innych przypadkach, aby nad naszą szczególnie surową polityką nadawania obywatelstwa przestało wisieć widmo Jurija Borisowa, z powodu którego stajemy się zamknięci już nie tylko na rozpowszechniony przez niego model zachowania i możliwie korupcję, lecz także na zdrowy rozsądek i talenty” – uważa Remigijus Šimašius.
Decyzja, czy łyżwiarze I. Tobias i D. Stagniūnas będą reprezentować Litwę na olimpiadzie, ma zapaść w styczniu. Najbliższe posiedzenie Komisji ds. Obywatelstwa odbędzie się w grudniu. Gdyby poprawki do Ustawy o obywatelstwie w Sejmie zostały rozpatrzone wystarczająco szybko, sprawę obywatelstwa litewskiego dla Amerykanki teoretycznie można by było rozwiązać jeszcze w tym roku.
Prezydent Dalia Grybauskaitė już raz odrzuciła prośbę I. Tobias o przyznanie obywatelstwa w trybie wyjątkowym. Decyzję uzasadniano tym, że tancerka na lodzie nie spełnia żadnego z kryteriów niezbędnych do otrzymania obywatelstwa: nie ma specjalnych zasług dla Litwy ani nie jest zintegrowana z litewskim społeczeństwem.