
„Zagrożenia wobec niezawisłości LRT są niepokojące, ponieważ są zagrożeniem również dla wolności słowa oraz demokracji” – napisała w liście do przewodniczącego EBU.
Monika Garbačiauskaitė-Budrienė poinformowała, że model reformy zaproponowany przez komisję sejmową de facto przekształci publicznego nadawcę w spółkę państwową.
Największe zagrożenie dyrektor generalny widzi w zmianie trybu powołania rady LRT. Obecnie skład rady jest wymieniany stopniowo. „Taki model gwarantuje, że kadencja członkowów rady nie jest tożsama z kadencją Sejmu” – podkreśliła Garbačiauskaitė-Budrienė. Poza tym dodała, że komisja sejmowa nie miała prawa proponować zmian w regulaminie, ponieważ była powołana do zbadania przejrzystości finansowej LRT.
„To jest sprzeczne z zasadami demokracji, otwartości i wolności słowa. Zwłaszcza w przeddzień 2019 r. kiedy na Litwie odbędą się trzy – samorządowe, prezydenckie, do Parlamentu Europejskiego – wybory. To może spowodować, że koalicja będzie ignorowała zdanie opozycji. Oczekujemy wsparcia i reakcji na poziomie europejskim” – zaznaczyła Monika Garbačiauskaitė-Budrienė.
Apel poparła prezydent Litwy Dalia Grybauskaitė. „Próby upolitycznienia LRT są zagrożeniem dla wolności słowa i demokracji” – powiedziała prezydent.